DAX, S&P 500

Na indeksie S&P 500 pojawił się bardzo negatywny sygnał, pokazujący siłę strony podażowej. Notowania zeszły poniżej dwóch istotnych wsparć. Pierwsze to 200dma, a drugie – szczyt z 19 czerwca 2012. Jeżeli na zamknięciu sesji kontrakty na indeks s&p 500 będą powyżej 1356, będzie to dla mnie znak do zawarcia pozycji długiej. Tak jak pisałem, w tym tygodniu szukam okazji do zajęcia pozycji długiej. Być może jutrzejsza bądź poniedziałkowa sesja będzie przełomowa i zobaczymy początek długo oczekiwanego odreagowania.

Dla przypomnienia warto spojrzeć na poniższy wykres, który został opublikowany 29 października. Handel jak do tej pory przebiega zgodnie ze scenariuszem książkowym:

S&P 500 znajduje się w tej fazie, gdzie powinno dojść do odbicia. Czy się pojawi ? Przekonamy się o tym niebawem. Dość „spokojnie” zachowuje się niemiecki DAX. Po wczorajszej sesji osobiście spodziewałem się spektakularnego zejścia poniżej 7000, a tu nic. Może pod koniec dnia zobaczymy jakiś ruch. Choć bardziej skłaniam się ku lekkiemu odreagowaniu. Na wykresie kontrakty na niemiecki indeks poruszają się w kanale spadkowym, ograniczonym od góry pomarańczową linią. Od dołu jest to ramię trójkąta, które wyznaczyłem sobie kilka tygodni temu. Gdyby patrzeć na wykres pod kątem niepełnego wzrostu w formacji trójkąta, to bez wątpienia należałoby spodziewać się większego zejścia i zmiany na długoterminowy trend spadkowym. W moim przekonaniu spodziewałbym się w pierwszej kolejności małego wzrostu, a następnie „lekkiego wyjścia” poniżej dolnego ograniczenia kanału i testu strefy wsparć 6890-70, w najgorszym przypadku testu 200dma.

Dziwi brak jakiejkolwiek korelacji na rynkach.

Obecnie bez pozycji na indeksach.