Walka o poziom
Na kontraktach terminowych na S&P 500 i DAX doszło do wybicia poziomów, które w mojej ocenie były poziomami kluczowymi. Obecnie trwa lekkie „odreagowanie” niestanowiące jak na razie większego zagrożenia dla strony podażowej. Jeżeli w dniu jutrzejszym indeks DAX nie wybije poziomu 7700 i nie utrzyma go w pierwszej części handlu oraz Dow Jones nie zdoła utrzymać poziomu 13300, a indeks S&P 500 nie utrzyma 1450, powinniśmy zobaczyć dynamiczny ruch w dół. Trudno mówić jeszcze o jakiejkolwiek przewadze niedźwiedzi z uwagi na to, iż na razie udało się oddalić od szczytów na S&P 500 tylko o kilkanaście punktów, co w porównaniu z ostatnim 70 punktowym rajdem wygląda naprawdę skromnie. Pewnym natomiast jest to, że po dzisiejszej sesji rynek znajduje się w idealnej sytuacji do wyprowadzenia dynamicznego ruchu w górę bądź dół.
Powolne osuwanie się indeksów wskazuje, iż inwestorzy nie są jeszcze chętnie do agresywnej sprzedaży i czują się raczej bezpiecznie na długich pozycjach. To jednak może się zmienić już za kilka-kilkanaście godzin. Warto obserwować poziom 1430 na S&P 500, a następnie szeroki rejon 1413-1400, gdzie oczekiwałbym odbicia w górę.
Kolejna sesja bez rozstrzygnięcia, osobiście oczekiwałem ruchu w dół, a tu taki psikus. Odnoszę wrażenie, że popyt dzisiaj nie wykorzystał szansy na wybicie 1461. Handel znów odbywa się na poziomie „nijakim”.