KGHM na tle kontraktów miedziowych i FW20 – Złoto update
Wpis miał się ukazać wczoraj, jednak coś nie wyszło :-)
Specjalnie dla naszych rodzimych bożyszczy, czyli anali wszelkiej maści:
Zaczniemy od kontraktu miedziowego, na którym doszło wczoraj do sytuacji wręcz książkowej. Myślę, że dzisiejsze zachowanie rynku dało wielu analom, inwestorom i innym zainteresowanym sporo do myślenia. O ile ktokolwiek z nich spojrzał na to cudo…
O wiele więcej daje do myślenia zachowanie naszego molocha KGHM. Na wykresie widać fałszywe wybicie w dół i powrót handlu do formacji. Problem z tym, iż jeżeli zestawimy to z powyższym wykresem, może się wydawać, że polscy Goldmani próbują zrobić kogoś w ciula. Do końca miesiąca 3 sesje, szansa na to, iż zobaczymy cenę 114 z groszami na KGH jest bardzo duża.
Na FW20 strategia prosta. Jakiekolwiek podejście pod 2600 wykorzystam do wejścia/zwiększenia S-ek. Poniżej 2570 – krótko, powyżej 2608 długie. Pomiędzy tymi DT z odpowiednio bliskimi SLami.
Bardzo fajna sytuacja na złocie, które po wybiciu 1248 doszło do 1255. Zysk niewielki, ale zawsze zysk. Na tę chwilę warto szukać okazji do wejść w krótkie, które mogą dać zarobić gdy „złote byki” spanikują. Jakiegoś większego, panicznego ruchu w dół oczekiwałbym przy wejściu do strefy oporowej 1220. Także,można pokusić się wejście w S-ki z obecnych poziomów z SL powyżej 1260. Tutaj za pomocą Indii można uzyskać całkiem ciekawy wynik. A dlaczego akurat Indie ? Indyjski Bank Centralny w II połowie tego roku poinformował o restrykcjach w imporcie złota.Rozpoczęło się od podwyżki cła do 10%, a niedawno kolejnej podwyżki do 15%. Niewykluczone, że chłopcy z Indii nas jeszcze czymś zaskoczą. Generalnie plany na 2014 nie są zbyt ciekawe dla złota, jeżeli patrzeć przez pryzmat największej gospodarki lubującej się w złotym kruszcu. Także „pocałunek śmierci”, tak jak zostało wspomniane wcześniej, niebawem może przynieść osunięcie się kursu poniżej 1000 dolców.