Zbigniew Stonoga daje pstryczka Stowarzyszeniu Inwestorów Indywidualnych ?
Od ostatnich wydarzeń z udziałem Zbigniewa Stonogi, Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych i Komisji Nadzoru Finansowego, zaczynam co raz bardziej sympatyzować z Panem Stonogą. Gość ma przesympatyczną aparycję, a do tego jego działania zaczynają mnie się co raz bardziej podobać. Nie chodzi o kontrowersje, które sam wręcz uwielbiam uskuteczniać, czy jego bezpośredniość, ale ogólne podejście do tematu.
Zbigniew Stonoga rezygnując z ryzyka związanego z NewConnect oddaje pieniądze osobom, które zakupiły od niego akcje U-Boata. Wpis Stonogi na jego fejsbukowym profilu mówi sam za siebie i wskazuje miejsce SII w szeregu, potwierdza to również moją pierwotną tezę, iż Stonoga rzeczywiście nie miał zamiarów wydymania ulicy na akcjach za złotówkę.
W tym miejscu jawi się pytanie, czy SII ma się rzeczywiście czym szczycić ?
Wobec tego wszystkiego rzucam wyzwanie SII i GPW.
Jestem bardzo ciekaw, czy podejmą jakiekolwiek czynności.
Żeby nie było, SII wciąż uważam za twór użyteczny, jednak nieudolny w niektórych działaniach, wręcz bezsilny.