USDPLN – czyli spekulanci vs Beata Szydło

Ciekawa sytuacja techniczna prezentuje się na naszej rodzimej walucie względem amerykańskiego dolara.

Po tym jak 28 czerwca pojawił się sygnał sprzedażowy, USDPLN spadł o niemal 10 groszy do poziomu 3.9306 – pierwotny cel dla tego ruchu to była 200-SMA na D1. Niestety podaż nie wykazała się polotem i do testu 200-SMA przebiegającej w okolicach 3.92 nie doszło.

Generalnie patrząc na interwał H1 z perspektywy czasu widzimy 2 sygnały sprzedażowe na H1 + 3 sygnał fejkowy, no może nie tyle co fejkowy, ale ruch w dół był niewielki i nastąpił praktycznie po tym jak 200-SMA weszła w strefę 50-SMA na H1.

Zupełnie inna sytuacja prezentuje się na interwale H4. Tutaj praktycznie mamy idealne respektowanie strefy cen uśrednionych H4, niczym na DAX Futures.

To samo tyczy się interwału D1.

Muszę przyznać bez bicia, że nigdy jakoś szczególnie nie patrzyłem na USDPLN przez pryzmat średnich kroczących do momentu, gdy nie odezwał się do mnie jeden z czytelników.

No dobrze, ale co z tym USDPLN ?

Po pierwsze fundamenty. Zdaję sobie sprawę, że złotówka jest podatna na wszelkie wypowiedzi naszych polityków i niestety pod tym kątem moje spekulacje na USDPLN mogą najzwyczajniej w świecie „kuleć”. Po drugie, za bardzo nie śledzę tego co dzieje się w Sejmie.

Także pomijając fundamenty. Pozycja długa na wybiciu szczytu z H1. Pozycja krótka na wybiciu 10-SMA (low) – czyli zamknięcie H1 poniżej tej strefy. Choć tutaj uwagę przykuwają fałszywe naruszenia, które na pierwszy rzut oka wynoszą średnio 50 pipsów. Także zejście o 51 pipsów poniżej tejże średniej może być również sygnałem do zajęcia pozycji krótkiej. Temat naruszeń muszę dogłębnie zbadać, bo wydaje się być dość ciekawe.

Myślę, że rynek USDPLN zrobił się na tyle ciekawy, iż zagości u mnie na jakiś czas o czym będę pisać w przypadku pojawienia się ciekawych układów. Póki co, muszę dokładnie prześledzić respektowanie poszczególnych poziomów przez rynek na USDPLN.

Z tego co widzę, to i wsparcia i opory fibo pivot zdają się na pierwszy rzut oka być zgrywane „idealnie”.