Zmiana trendu
DAX Futures od czterech sesji handlowane są pod 200-sesyjną średnią kroczącą, tym samym rynek zmienia trend. Oczywiście zmiana trendu nie wiąże się z liniowym spadkiem, więc należy oczekiwać dość mocnych swingów jak na trend spadkowy przystało.
Niższe szczyty i niższe dołki są charakteryczne dla trendu spadkowego. Tym samym kolejnych szczytów będę wypatrywać w okolicy poziomu 12 700. Kiedy może dojśc do odbicia ? Pojęcia nie mam, rynek na pewno wskaże taką sposobność. Pierwszy zasięg wielotygodniowy, a nawet miesięczny to 200-tygodniowa średnia krocząca, która będzie powoli wychodzić ponad poziom 11 000 punktów.
Po drodze pojawi się jeszcze punkt zwrotny na tygodniowej 100-SMA.
Aktualnie jestem bez pozycji na DAX Futures i sytuacja raczej nie zmieni się do końca tygodnia.
S&P 500 Futures
Amerykanie chyba jeszcze nie ochłonęli po poniedziałkowych wybrykach, co przejawia się dziwnymi swingami intraday. Jakkolwiek dziwacznie swing intraday brzmi. Podobnie jak na DAX Futures jestem bez pozycji i wstrzymam się do przyszłego tygodnia, a może i dłużej. Zależy, czy rynek da mi sposobność znalezienia dobrego miejsca do przejazdu Mercedesem po notowaniach S&P 500 Futures.
Naruszenie dzisiejszych dołków może być dobrą okazją do wyłapania kolejnego ruchu w dół lub załapanie się na szybki swing.
Nastroje amerykańskich retail traderów nadal zahaczają o lekką irracjonalność.
Bardzo niska płynnośc na E-mini S&P 500 Futures póki co wskazuje na brak nowych kupujących, co jest oczywiste z uwagi na brak dogodnych warunków. Towarzyszące niskiej płynności wysokie koszty transakcje jakoś specjalnie nie zachęcają do handlu. Także trzeba poczekać na pierwszych odważnych.
Handel na kontraktach terminowych i zlewarowanych CFD indeksowych jest nieodpowiedni dla osób bez racjonalnego zarządzania kapitałem i ryzykiem. Mogą wystąpić ponadprzeciętne straty.
Na zlewarowanych CFD rekomendowana wielkość pozycji: 0.1 lota na każde zdeponowane 10 000 zł.
A jednak opory 2615-2622 robią swoje :)