Umiarkowany początek tygodnia
Dzisiaj powiało nudą na kontraktach indeksowych będących w centrum zainteresowania. Wyjątek stanowi strzelenie celu dla pozycji krótkich NASDAQ Futures z 1 października, czyli poziom 7300.
Po cichu liczyliśmy na sygnał do wznowienia kampanii spadkowej na brytyjskich FTSE 100 Futures, niestety nie doczekaliśmy się. Nie udało się wybić formacji „pudełka”.
Może ta okazja pojawi się już jutro. Wszystko zależne od aktywności „trader’ów wieczna korekta”.
O S&P 500 nie ma co pisać, bo tam handel nadal na wsparciu w strefie 2870-2890. Także nic się nie zmienia. Długoterminowe założenia bez zmian, a średni i krótki termin poza rynkiem.
Kolejnym wyjątkiem poza NASDAQ Futures, to zachowanie FANG+ Futures, gdzie obecna jest zrolowana krótka pozycja z serii wrześniowej. Co jest takiego ciekawego w Fang’ach? Wyłamanie wszystkich możliwych wsparć. Tym samym jest bliżej niż dalej do naszego celu na poziomie 2400.
Swoją drogą już za miesiąc będziemy świętować pierwszą rocznicę handlu na tym rynku, więc i poleci garść statystyki i innych matematycznych pierdoletów.
Short bias na DAX Futures z celem 10 850 bez zmian.
No i w sumie to by było na tyle. Nie wydarzyło się nic godnego poświęcenia temu większej ilości czasu czy wywołującego ogromną potrzebę podzielenia się tym ze światem.
Jankesi przykleili się do Twojej strefy wsparć i nie mogą się odkleić. Ciekawa jestem czy można teraz kupować i liczyć na nowe szczyty, czy wstrzymać się z decyzją i wejść dopiero powyżej 2890. Ciężko mi rozgryźć Amerykanów teraz. Jako inwestorka idę tam, gdzie leżą pieniądze, patrzę na wykres, rysuję i nie widzę tych pieniędzy na S&P500.