Co za piękny świat tradingu

Co za piękny świat tradingu

przez -
50 3933
Udostępnij na:

Zainspirowany niedawnymi komentarzami kilku Czytelników postanowiłem przybliżyć jeden bardzo ważny aspekt, który mam nadzieję wpłynie choć w niewielkim stopniu na poszerzenie świadomości związanej z mechanizmami panującymi na rynkach finansowych. Będąc zawodowym traderem, czyli traderem otrzymującym wynagrodzenie za swoją pracę, a następnie będąc retail traderem nauczyłem się jednej bardzo istotnej rzeczy. Postrzegania wszystkiego w sposób racjonalny i obiektywny. Nie chodzi tu już tylko o trading, ale o każdy inny aspekt życia. Czy to zawodowego, czy codziennego. Jako ex-trader nauczyłem się również podejścia z ogromnym dystansem do rynków finansowych. Tak, ex-trader. Mimo iż jestem uczestnikiem rynków, nie klasyfikuję swojej osoby jako tradera. Po prostu uczestnik rynku.


W świecie retail tradingu góruje doktryna, iż większość detalicznych uczestników rynku jest skazana na porażkę i nie wygra z „kasynem”. Tego typu twierdzenia podparte statystykami KNF, czy NIK – Około 80% uczestników rynku Forex traci pieniądze – mogą zdawać się za zasadne. Jednak fakt pokaźnych strat, wśród tak licznego grona, w żadnym stopniu nie jest potwierdzeniem skazania każdego detalicznego uczestnika rynku na porażkę.

Cztery główne czynniki odpowiedzialne za straty retaili:

  • Brak dziennika spekulacji.
  • Brak obiektywnego podejścia do spekulacji.
  • Brak odpowiedniej wiedzy.
  • Brak znajomości działania rynków.

To całe biadolenie o stratach i kasynach powoduje snucie przedziwacznych teorii o tzw. „smart money”. Skoro retaile przegrywają to handluj jak „smart money”. Podążaj za smart money, nie patrz na tłum retaili. Czyli jak mam handlować? Wiele portali o tematyce tradingowej „znalazło” odpowiedź na to pytanie i zdaje się być banalna. Patrz na myfxbook.com, na pozycjonowanie się retaili w XTB i rób odwrotnie. Wystawiaj opcje, bo retaile je kupują. Będziesz jak „kasyno”, smart money – jak to mawia „bloger roku”. Smart money wiedzą jak handlować, posiadają tajemną wiedzą. A najlepiej kup raport za kilka tysięcy i będziesz wiedzieć, co w analizie technicznej działa, a co nie.

Wiecie co? Jest to totalne pierdolenie od rzeczy ludzi, którzy za cholerę nie wiedzą o czym mówią/piszą. A gdy jakiś facebookowy guru zacznie wam wmawiać, że teraz shortujący wymiękają psychicznie i trza brać longi możecie być pewni, iż ów guru jest nikim więcej jak A-Grade Bullshitterem – mówiąc po polsku „pierdoli od rzeczy”.


Jak handlują smart money?

Jak już zostało ustalone przez te wszystkie wszędobylskie doktryny, smart money wiedzą to czego nie wiedzą inni. Tylko, co takiego oni mogą wiedzieć? Otóż dla przykładu posiadają wiedzę najbardziej tajemną z tajemnych na temat wyceny opcji za pomocą modelu Blacka-Scholesa. Wiedza ta jest tak tajemna, że nawet doczekała się polskiego tłumaczenia na Wikipedii i została opisana w setkach publikacji.

BS model Co za piękny świat tradingu

Przeciętny retail patrząc na ten model wyceny opcji jedyne co zrobi to złapie się za głowę i nie będzie widział różnicy pomiędzy tym co jest napisane na Wikipedii, a tym o czym śpiewa Ricchi i Poveri. Niby coś o marynarzach, ale do końca nie wiadomo.

Wystarczy poświęcić kilkanaście miesięcy na naukę języka włoskiego i ten tekst jak i inne będą zrozumiałe. Podobnie z „Black-Scholesem”. Wystarczy poświęcić kilkanaście miesięcy, może parę lat na naukę i wszystko będzie zrozumiałe. Smart money nie są smart, bo posiadają jakąś tajemną wiedzą. Smart money są smart, bo po prostu wiedzą o co chodzi w Black Scholes i wiedzą jak to wykorzystać, a co więcej… robią to niesamowicie konsekwentnie. To nie jest jakaś tajemna wiedza.

Tym, czym dla Polaka w komunikacji jest język polski, tym dla traderów handlującymi derywatami jest model Blacka-Scholesa. I nagle okazuje się, że te wszystkie grubasy i smart money rzekomo strzelające zlecenia SL innych uczestników, a najczęściej tylko nam… korzystają z tego, co jest dostępne za darmo…

Ale na końcu tak czy siak retail dojdzie do wniosku:

Jak te szlaczki mogą być dla mnie przydatne, przecież do tego trzeba mieć nie wiadomo jak ogromną głowę. To już wolę buy/sell na MetaTraderze.

Black-Scholes to tylko jeden z nielicznych, a zarazem podstawowy i najczęściej wykorzystywany model wyceny opcji.


Arbitraż

Arbitraż pokazuje niejako ułomność myślenia retaili w kategoriach prawdopodobieństwa i możliwości zarabiania na rynku. Dla zdecydowanej większości ludków na rynku szansa na zysk wynosi 50% i koniecznie trzeba mieć pozycję długą lub krótką, bo rynek może iść w górę lub w dół. Gówno prawda. W arbitrażu liczy się szybkość realizacji zlecenia i nie ma to nic wspólnego z szybkością wciśnięcia przycisku buy/sell w „Me too traderze” (MetaTreder 4 lub 5).

Najlepszym przykładem tego jest arbitraż trójstronny. Arbitraż trójstronny jest tak tajemny, że jak jeden z facebookowych guru go odkrył, zaczął pierdolić niczym o odkryciu Ameryki. Można to porównać do odkrycia możliwości składania zleceń ukrytych w platformie transakcyjnej. Niestety tak już jest, że gdy retail coś odkryje wydaje mu się, że jest tym właśnie „smart”, a reszta spośród 7,6 mld ludzi to debile.

Jak to robią smart money?

Citibank widzi, że w Deutsche bank chcą kupić dolary po cenie bid 0.8171 (EUR/USD), w tym samym czasie Barclays kwotuje funta po 1.4650 na bidzie, czyli po tyle chcą kupić funty (GBP/USD). W tym samym czasie w Credit Agricole zaszaleli i chcą sprzedawać funty po 1.1910 i tyle Credit Agricole kwotuje na ofercie (EUR/GBP). Citibank kwotuje tak samo jak Deutsche i Barclays.

Citibank dostrzega różnicę pomiędzy rynkowym kursem wymiany EUR / GBP a tzw. „implied cross rate” 1.4650 × 0.8171 = 1.1971. Ta dość znacząca różnica powoduje okazje arbitrażowe.

Citi sprzedaje dolary do Deutsche za euro. 1 000 000 USD x 0.8171 = 817 100 EUR
Citi sprzedaje euro do Credit Agricole za funty. 817 100 EUR / 1.1910 = 686 062 GBP
Citi sprzedaje funty do Barclays za dolary. 686 062 GBP x 1.4650 = 1005080 USD

Citi zarobiło 5080 USD na tej transakcji. Oczywiście zarobiło jeśli było odpowiednio szybkie. Jeżeli arbitraż jest szybko zauważalny to realizacja zlecenia musi się odbyć błyskawicznie. Zapewni to, że nasze zlecenie zostanie zrealizowane w całości

Jak szybko zlecenie musi być zrealizowane? Najlepiej poniżej 1 milisekundy. Oczywiście arbitraż może utrzymywać się przez kilka sekund, minut, ba nawet godzin. Jednak zarobi na tym tylko ten kto będzie szybszy. Szybkość realizacji zleceń zależna jest od latencji sieciowej jaką mają na wyjściu smart money. Jeżeli z jakiś powodów spóźnią się ze zleceniem lub zostanie zrealizowane po złej cenie, „smart money” hedgują się. Niestety hedging na poziomie retail to otwarcie pozycji przeciwstawnej. Dla smart money nie jest to w ogóle smart. Tego typu praktyki zakazane są, a dodatkowo niemożliwe do zrealizowania z powodów czysto technicznych. Wyobraźmy sobie, iż trader może posiadać zarówno pozycję długą jak i pozycję krótką na kontrakcie terminowym. Nie da rady. Jednak retail trader jest w stanie to sobie wyobrazić, uskutecznia to na kontraktach CFD i na dodatek nazywa to hedge. What the fuck.

Nawiązując do szybkości realizacji zleceń ciśnie się na usta slogan: „Jak skutecznie inwestować poświęcając 1 milisekundę tygodniowo?”. Myślę, że w tym temacie można byłoby stworzyć nie lada konkurencję dla tych wszystkich promujących 57 minut tygodniowo.

„My jednak odkryliśmy zaskakującą metodę, dzięki której każdy, nawet zupełnie niedoświadczony inwestor może odnosić sukcesy poświęcając tylko 1 milisekundę tygodniowo. Właściwie to jej nie odkryliśmy, bo tak jak Black-Scholes, również arbitraż został opisany chociażby na Wikipedii.”

Smart money są smart, bo mają odpowiednią wiedzę z zakresu mikrostruktury rynkowej. Dla którego retaila będzie miał znaczenie poniższy diagram?

triangular Co za piękny świat tradingu

Dla smart money ma znaczenie, a to wszystko co dla nich ma znaczenie, chociażby w kontekście handlu kontraktami futures, można znaleźć tutaj: Technical and business information about current CME Group electronic trading platform and trading services.

Kto z retaili słyszał o zleceniach „implied order”? Nikt? W smart money słyszeli i wykorzystują. Czy jest to jakaś tajemna wiedza? Nie. CME Group – Implied Orders. Czym będzie się różnić smart money vs retail trader w wykorzystaniu „implied orders” niczym. Dlaczego więc smart money będą wygrać, a retail przegra?

Bo retail „musi” zarobić milion na teraz, czy pochwalić się statement na Facebook, zebrać gratulacje, zmasturbować swoje ego. Smart money są na tyle smart, że w ogromnym poważaniu mają publikacje statementu na Facebook i zbieranie gratulacji od dzieciaczków z Facebook. Wiedzą, że nie zarobią milionów na teraz. Wydają miliony na edukację swoich „smart ludków”.

Tego typu przykładów można byłoby podawać w nieskończoność.

Retail w zakresie zdobywania wiedzy jest bardzo ułomny i podatny na wszelkie sztuczki. Wykorzystują to skrupulatnie ludzie „smart”, którzy są odpowiednio skuteczni w marketingu i PiaR. Znajdują oni zatrudnienie u brokerów detalicznych, czego efektem są slogany typu.

„Naucz się zarabiać w 3 dni” – Admiral Markets
„Pierwszy w Polsce profesjonalny kurs inwestycyjny” – XTB Brokers. Kurs trwa 4h.

Dla przykładu w pełni profesjonalny kurs nauki małego wycinku Microsoft Windows Server 2016 trwa około 400h. Skoro brokerzy pierdolą, że trading to ciężki kawałek chleba i najtrudniejszy z zawodów. Jakim sposobem są w stanie nauczyć w 4h najcięższego zawodu świata? 100x szybciej niż informatyka aspektów związanych z Windows Server 2016.

Dr. Benjamin Bloom w swoim artykule „Developing Talent in Young People”, czy John Hayes w „The Complete Problem Solver” dowiedli, iż człowieku potrzebuje średnio 10 lat na naukę by stać się ekspertem w danej dziedzinie i móc konkurować z innymi ekspertami.

50
Dodaj komentarz

Dodaj zdjęcia
 
 
 
 
 
Dodaj video
 
 
 
 
 
Dodaj inne pliki
 
 
 
 
 
15 Comment threads
35 Thread replies
2 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
13 Comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy
Powiadom o
Paweł

To czym jest hedging instytucjonalny? Na czym polega?

Andrzej

Potrójny szczyt EURGBP W1 ? No i trochę miejsca do spadku jest o ile się nie wywróci soft Brexit, tak do 0.80 to chyba na luzie. I tam możemy być za parę tygodni.

eurgbp-w1.png
Patrycjusz

mozemy ale nie musimy, shortuj to kolego moze jackpota trafisz

Patrycjusz

patrz jaka gratke dla ciebie znalazlem https://twitter.com/zerohedge/status/1059225943808638976
steve eisman o ktorym czytalem w ksiazce big short, facet ktory przewidzial krach kredytow subprime i zshortowal je poprzez swapy kredytowe, teraz stawia zaklad na to ze uk wyjdzie hard brexitem i shortuje banki anglii

Pawelek

Na edzie jest ewidentne gotowanie żaby na małym wolumenie. Jeżeli jutro rano na sentymentach pociągną go w dół to kierunek znany. Jutro na lokalnej panice kupujemy. Na pierwszej odwrotnej wychodzimy. Kto stosuje AT? Ja broń Boże nie!

Patrycjusz

brawo dla ciebie, spekulant ostatnio na twittera wrzucal wpis w ktorym skomentowal pana deskorolkarza i jego opinie o AT, moze bedzie tak łaskawy i zrobi wpis odnoszacy sie obszernie do opinii jegomoscia w czapce o AT i dlaczego jest tak demonizowane bo jak dla mnie to dobra idealna wymowka

Andrzej

DT sie wypowiedział że z sankcjami na Iran to nie chce spowodować rajdu ropy. Zatem zamykam L po 63,40, nie będę się z koniem kopać. No ale 1/2 figury księguję.
Reszta bz
Edek dalej go góry :) nikt nikogo nie wciąga na S, po prostu idzie w stronę soft Brexitu i GBPUSD (oraz EURUSD trochę mniej) ale ciągną. Wystarczy EURGBP obserwować i widać. Jak walnie news o sofcie to Edek 1,18 albo i wyżej zobaczy momentalnie nie mówiąc o GBPUSD. Wciągać to by mogli ale gdzieś w nocy na małej płynności wybić stopy. Raczej nie w środku dnia w USA.

Patrycjusz

ten twoj soft dawno w cenie jest, ile chcesz chcesz tego walniecia? 100 pipsow? 300? to jest nic czlowieku, nic.

Andrzej

jak będzie soft to zobaczysz 0,82 na EURGBP albo i 0.80. Do 0,50 nie zejdzie jeśli o to Ci chodzi

Patrycjusz

nie takie myki byly robione, w wygrana trumpa tez nikt nie wierzyl, zreszta rynek wycenil soft brexit pol roku temu jak wyciagal funta i wtedy kupili profesjonalisci, jak pojdzie info o porozumieniu z eu leszcze kupia a pro sprzedadza bo dostana plynnosc.

Andrzej

nie bardzo rozumiem co ma wygrana Trumpa w 2016 do porozumienia Brexit. Wg Ciebie to jaka jest ta wycena softa bo dużo niej piszesz tylko bez konkretu, przypomina mi to Last Kurę

tomek

Ktoś gra to podejście daxa jako klin ?

Andrzej

chyba chcą rozbić 1,14 na EURUSD ale czekają na dane o 16. Wg mnie rozbiją i 1,1425 dziś zobaczymy minimum. O ile dane nie zawróca Edka

Patrycjusz

czyli mowisz ze wzrosnie jak nie spadnie?

Andrzej

unikasz napisania co masz, widzę że taki „wyśmiewacz” jesteś.
Napiszę Ci więcej:
SP 2750 i to może dziś teraz 2731,70 biorę L
DJ biorę L jest 25382 będzie 2500
Oil przy 62,90 wziąłem L
W20 przy 2218 L
Edek – i tu sie mylisz też bo ani nie wzrasta ani nie spada. stoi 1,14

Patrycjusz

smieszny jestes, moja pozycja na edku moze mi wywalic, niech mi wywali 10 razy pod rzad takich pozycji akceptuje to i wiem jedno, ze ty z twoimi analizami co do punktu mozesz sie bardzo rozczarowac jak odkryjesz ze twoje przekonania co do ceny nikogo nie obchodza, a rynek jest neutralny i wiedzac ze masz przewage mozesz zamknac platforme i spac spokojne, chyba ze jestes daytrader i lubisz patrzec na ruch ceny bo jest to dla ciebie ekscytujace i przezywasz kazdy ruch ceny tak jak mi pisales o edku

Andrzej

tak mi coś ropa wygląda do delikatnego podbierania. Jest po 62,90. Stop 61,70 cel 64,90
Dobrze też w20 wygląda dziś. teraz FW 2218. Rośnie LOP na wzrostach, ale tu trzeba obrót w20 obserwować. Celuję w 2300, stop 2174

Patrycjusz

wywioza cie na ropie jak holowany passat, celowac to mozesz grajac w darta

Andrzej

znowu te jadowite uwagi Ty to jesteś dziwny typ. Na razie nie wywieźli bo mamy 63,50 i SL podnoszę na 62,40.
Napisz co Ty masz bo to może Ciebie wywiozą

drdax

a PROPO Inteligentne pieniądze:

Wskaźnik inteligentnego pieniądza mierzy przepływy kapitału podczas pierwszych i ostatnich godzin handlu. Ogólnie rzecz biorąc, pierwsza godzina to moment, w którym wyrażane są emocje, kiedy ostatnie silne dłonie wypowiadają głos.

Wskaźnik jest używany przez rozbieżności, które ujawniaja się z indeksami. Jednak obecnie obserwujemy nadzwyczajną rozbieżność. Co to oznacza? raczej nic dobrego…. na sredni i dlugi okres….. ale którki czas to wolna amerykanka :)

smartmoneyflowindex.jpg
Joker

A ja uwazam ze mam przewage na rynku bo czytam coddzienie spekupant.com.pl :) nie robie zadnych glupich ruchow bez potrzeby I gram dlugo terminowo z wysokimi sl wiec tylko czas w moim przypadku decyduje kiedy zarobie

gocław

Moim zdaniem powinieneś takie wpisy publikować w formie video na youtube, albo wprosić się do youtuberów, którzy zapraszają różnych gości np. tjs. Szacunek, że prowadzisz bloga od tylu lat, ale zrób to co inni robią, przejdź na video.

Patrycjusz

a ja na ten przyklad dalej nie wiem kim jestem na rynku, w najlepszym przypadku posiadam edge a w najgorszym wydaje mi sie ze posiadam przewage a tak naprawde jestem hazardzista poniewaz nie potrafie obiektywnie ocenic czy wchodzac w pozycje mam przewage i dostrzegam prawdziwa okazje czy sobie wymyslam a moj wynik jest losowy i na koniec strace kase i broker zarobi na mnie. efekt wyniku czy ocenianie strategii przy serii strat wcale nie pomaga, moze ktos z was cos fajnego mi podsunie do glowy, nie ze sie żale ale jak ktos chce zaczac z tradingiem to w ogole nie… Czytaj więcej »

trend countertrend.png
trading swing.png
uznaniowosc swing trading.png
Bartek

Jakie to dzielenie się wiedzą? To pierdolenie w kółko tego samego i podpisywanie się wiedzą, która nie jest potrzebna. A dlaczego potrzebna nie jest? Bo im więcej mamy na rynkach wiedzy, im więcej zmiennych analizujemy, tym jest nam trudniej podjąć decyzję. Zbyt dużo stopni swobody, pisałeś o tym Ty spekulancie i van tharp geniusz :D Mogę udowodnić, że zrobicie kasę prostym systemem z jedną średnia kroczaca mając sztywne zasady. Bez euwaxa, blacka sholsa, opcji, tego bloga vix ów i niskiej latencji łącza. W dodatku na mt4. Nie komplikuj spekulant. Masz wiedzę ok. Ja też mam, ale to niepotrzebne. To samo….… Czytaj więcej »

Fifi

redaktorze,
a czy według ciebie znajomość równań Blacka-Scholesa lub książkowa wiedza z zakresu działania algorytmów arbitrażowych jest potrzebna aby zarabiać na rynku?Moim skromnym zdaniem doświadczenie oraz konsekwencja w swoich działaniach jest w stanie dawać nam-„uczestnikom rynku” przewagę w dłuższym okresie i zaowocować regularnymi zyskami.Pozdrawiam

Tomek

Super, że dzielisz się z nami swoją wiedzą :)
Mam takie pytanie w ramach edukacji retaili, czy kurs CFD na powiedzmy DAX u polskiego brokera zależy tylko i wyłącznie od zmian kursu prawdziwych kontraktów na ten indeks, czy również od pozycji zajmowanych u brokera na CFD?