Mean reversion?
Indeks VIX w ciągu 5 sesji zaliczył spadek przekraczający 40%, to czyni drugim co do wielkości spadkiem indeksu w ostatnim roku. Oczywiście należy zaznaczyć, iż jest to spadek liczony metodą (close-to-close) w kolejno następujących po sobie sesjach. Niemniej efekt dość powalający i idealnie wpisuje się w charakterystykę mean reversion zmienności.
O ile spadek indeksu VIX jako tako robi wrażenie, to już niestety ciężko doszukać się podobnego ruchu na VIX Futures. Styczniowe kontrakty praktycznie stoją w miejscu, więc gdybym handlował wspominane ostatnio „short volatility”, niekoniecznie bym zarobił, ale jakoś też niespecjalnie dużo stracił.
No i ten nieszczęsny indeks SKEW, który nurkuje i nurkuje….
Co jest tego powodem? Mogę jedynie zgadywać, iż jest to nadal oznaka tworzenia się pułapki na misie i formowania się typowego dołka rozpoczętego 24.12. Aczkolwiek nie jest to jeszcze dla mnie „ten sygnał” który faworyzowałby wyjście indeksu SPX ponad poziom 2700. Powyżej poziomu 2520, te szanse na odreagowanie są już większe.
Do handlu powracam 9 stycznia, więc sytuacja do tego czasu powinna się wyjaśnić.
Co ciekawe… wstępny, ale jeszcze niepotwierdzony zasięg dla DAX Futures w tegorocznej kampanii na tę chwilę wypada na poziomie pomiędzy 11 900 – 12 400 do końca serii marcowej. Nie obraziłbym się :-)
czy spodziewasz się flash-crash na SP oraz DAX?