Ku stratosferze
Wszystkie znaki wskazują, że kampania wzrostowa będzie nadal kontynuowana na czerwcowej serii indeksowych kontraktów terminowych. Choć ostateczny werdykt wydam sobie dopiero po 2 tygodniach od wygaśnięcia obecnej serii. Pozostaje jedynie zadać pytanie: czy rolować się na nową?
E-mini rolują się już za kilkadziesiąt godzin, DAX Futures w przyszłym tygodniu. Jeśli chodzi o E-mini S&P 500 Futures sprawa jest raczej oczywista, dylemat pozostaje jedynie przy DAX Futures.
S&P 500 Futures
Dla strategii intraday na naruszenia strefy popytowo-podażowej był to bardzo dobry okres. Można powiedzieć, że mistrzowski. Strategia wypracowała +328.25 pkt.
Jednak na tę chwilę jest jeszcze za wcześnie, by mówić o sobie jako najlepszym spekulancie świata i okolic. Możliwe, że po prostu miałem szczęście. Także sam wynik z tak krótkiego okresu jak 3 miesiące jeszcze o niczym nie świadczy. Do tematu wrócę za około 5-6 lat jeśli oczywiście strategia jeszcze utrzyma się na rynku. Jak wiadomo bardzo dobre systemy z czasem stają się po prostu przeciętne. A ten uskuteczniany jest już od jakiegoś czasu. Podobna sytuacja miała miejsce w 2012 r. gdy w okresie wakacyjnym przehandlowałem 13 tys. niemieckich DAX Futures, a po wrześniu wszystko przestało działać.
Jedno, co mogę powiedzieć to wspomniany system jest całkowicie nieskalowalny. Oznacza to, że przy handlu małym wolumenem jeszcze jestem w stanie uzyskać dostateczną płynność, by realizować założenia strategii. Niestety, gdybym zwiększył kapitał chociażby 15-krotnie wynik byłby znacznie inny – gorszy, a w pewnych przypadkach handel mógłby być całkowicie nieopłacalny i przynosiłby straty.
Podobna sytuacja tyczy się stosunkowo prostej strategii na day trading E-mini S&P 500 Futures, która wypracowała 860 tys. PLN zysku.
Tutaj z pewnością mogę powiedzieć o łuku szczęścia. Gdybym był marketingowcem wykorzystałbym ten fakt do budowania sobie marki w okół tej strony. Zgarnianiu sponsorów i tak dalej. Jednorazowy wyskok na portfelu z pewnością nie świadczy o znamienitości, a na pewno nie pokonał on benchmarku. Bardziej nazwałbym to podejście „buy and hope”. Czyli kup i miej nadzieję, że wykręci się wynik. Bardzo często spotykane podejście wśród omnipotentów udzielających się w Internecie. Standardowe „Buy and hold” na E-mini dałoby około 1.5 mln USD zysku przy podobnym wolumenie. No mniejsza z tym.
E-mini S&P 500 Futures na chwilę przed rolowaniem znajdują się w strefie cen uśrednionych 10-SMA, więc kolejne sesje będą kluczowe z punktu widzenia wyprowadzenia korekty ostatnich wzrostów, czy też dalszej mozolnej wspinaczki w kierunku poziomu 3000.
Oczywiście pisząc korekta nie mam na myśli cofnięcia o 1-2%, a raczej coś w stylu 5-6%. Zauważyłem, że traderzy amatorzy bardzo często ruchom w ramach standardowej zmienności przypinają łatkę korekty. No nic. Od Cyganów jest król cygański. W tym przypadku korektą będzie dla mnie ruch o około 160 pkt w dół. Cała reszta to po prostu większe i mniejsze cofnięcia typowe dla silnych trendów.
W strategii intraday dzisiaj raczej obędzie się bez pozycji, chyba że rynek zaskoczy czymś pozytywnym.
Long powyżej 2807.
Short poniżej 2775.50
Pozycja krótka w tej strategii być może będzie dla mnie dobrą okazją do wyłapania potencjalnego ruchu korekcyjnego w rejon poziomu 2643. Jednak po drodze do rozjechania jest dość istotny poziom wsparć (psychologiczny i techniczny) w postaci 200-SMA.
VIX Futures
Obserwuję zachowanie rynku opcyjnego VIX Futures i jestem co raz bliżej przeładowania shotguna.
Coś w ten deseń.
1x sell put na 17
2x sell call na 29
1x long call na 21
Kwestia wolumenów jest jeszcze otwarta. Niemniej jednak niebawem dojdzie do przeładowania.
DAX Futures
W dniu wczorajszym DAX Futures zbliżyły się na 674.5 pkt do marcowego celu 12 253.
Tak długo jak handel będzie się odbywać w ramach pozytywnej struktury pivotowej, tak długo będzie trwała krucjata giełdowych byków.
Handel na zlewarowanych produktach ETF/ETN jest nieodpowiedni dla osób bez wdrożonego zarządzania ryzykiem/kapitałem oraz obarczony jest ryzykiem wystąpienia bankructwa.
Handel na kontraktach terminowych i zlewarowanych CFD indeksowych jest nieodpowiedni dla osób bez racjonalnego zarządzania kapitałem i ryzykiem. Mogą wystąpić ponadprzeciętne straty.
Na zlewarowanych CFD rekomendowana wielkość pozycji: 0.1 lota na każde zdeponowane 10 000 zł.
Prywatne wywody proszę uskuteczniać gdzieś indziej. To jest blog o spekulacji. Nikogo nie interesuje kto ile zarabia i ile przeznacza na cele charytatywne. Powodzenia.