Optymalizacja strategii inwestycyjnych
Optymalizacja strategii inwestycyjnych – mówiąc bardzo oględnie – to nic innego jak wszelkie zabiegi mające uchronić przed utratą przewagi rynkowej. W dobie high frequency tradingu jedyna skuteczna przewaga na rynku to szybkość realizacji zleceń – Nie za długa historia HFT. Oczywiście na poziomie retail – i nie tylko – uzyskanie takiej przewagi i jej utrzymanie wiąże się ze sporymi kosztami. I nie chodzi tu tylko o aspekt finansowy, ale również utracony czas związany z implementacją i zdobywaniem wiedzy. Niemniej jednak przewagę rynkową w mniejszym lub większym stopniu można uzyskać na innych płaszczyznach.
Niezależnie od źródła pochodzenia tejże przewagi, optymalizacji strategii dokonuje się na dwóch zagadnieniach:
- zarządzania ryzykiem
- podstawowych założeniach systemu
Z racji tego, że jestem propagatorem racjonalnego handlu wśród retaili, przyjmijmy – na potrzeby zobrazowania skutecznej optymalizacji – strategię inwestycyjną wykorzystującą:
- arbitraż statystyczny
- reakcje rynkowe na dane makroekonomiczne
- podążanie za trendem
- klasyczną analizę techniczną
- wolna gotówka na potrzeby dywersyfikacji
Strategie inwestycyjne winny być zawsze budowane w oparciu o założenia, które zostały jakiś czas temu przedstawione na tej stronie:
Budujemy własną zyskowną strategię spekulacyjną – część I
Budujemy własną zyskowną strategię spekulacyjną – część II
Budujemy własną zyskowną strategię spekulacyjną – część III
Budujemy własną zyskowną strategię spekulacyjną – część IV
Powinny skupiać się wokół dwóch głównych kondycji rynkowych:
- trend
- konsolidacja / trend boczny
Optymalizacja zarządzania ryzykiem
Optymalizacja na poziomie zarządzania ryzykiem zawsze będzie pomagać dostosować alokację kapitału do tych elementów strategii, które dają najwyższe stopy zwrotu w aktualnie panującej kondycji rynkowej przy jednoczesnym utrzymaniu wystarczających środków na dywersyfikację.
Konsolidacja
Optymalna alokacja kapitału:
- arbitraż statystyczny: 30%
- reakcje rynkowe na dane makroekonomiczne: 30%
- podążanie za trendem: 10%
- klasyczną analizę techniczną: 20%
- wolna gotówka na potrzeby dywersyfikacji: 10%
Wybicia z konsolidacji najczęściej następują pod wpływem danych makroekonomicznych/wydarzeń geopolitycznych. Arbitraż statystyczny nadaje się idealnie.
Trend wzrostowy
Optymalna alokacja kapitału:
- arbitraż statystyczny: 5%
- reakcje rynkowe na dane makroekonomiczne: 30%
- podążanie za trendem: 40%
- klasyczną analizę techniczną: 20%
- wolna gotówka na potrzeby dywersyfikacji: 5%
Trendy wzrostowe są co do zasady długoterminowe, tym samym największy kapitał powinien być lokowany w techniki podążania za trendem. Trendy najczęściej są kontynuowane pod wpływem reakcji rynkowych na dane makroekonomiczne/wydarzenia geopolityczne.
Trend spadkowy
Optymalna alokacja kapitału:
- arbitraż statystyczny: 5%
- reakcje rynkowe na dane makroekonomiczne: 30%
- podążanie za trendem: 30%
- klasyczną analizę techniczną: 5%
- wolna gotówka na potrzeby dywersyfikacji: 30%
Trendy spadkowe z reguły są najbardziej dewastujące, co do zasady nie trwają długo, po których może wystąpić stagnacja rynkowa lub załamanie koniunktury. Dlatego posiadanie większej gotówki dostępnej pod dywersyfikację i wykorzystywanie okazji jest jak najbardziej zasadne. W trendach spadkowych winno się przykładać najmniejszą uwagę do analizy technicznej oraz arbitrażu statystycznego. Jak wielokrotnie wspominałem, w trendach spadkowych najwięcej tracą giełdowe misie, co jest spowodowane zwiększoną zmiennością.
Optymalizacja podstawowych założeń
Optymalizacja podstawowych założeń strategi ma jeden cel polegający na jak najszybszym odkryciu i dostosowaniu się do zmian kondycji rynkowej. Toteż system inwestycyjny w sposób ciągły musi być monitorowany aby dostosował się np. z trendu wzrostowego do trendu spadkowego.
Arbitraż statystyczny
Trading w obecnych czasach sprowadza się do statystyki i analizy szeregów czasowych jako pośrednich czynników kształtujących popyt i podaż na rynkach finansowych. Optymalizacja na tym poziomie winna skupiać się na odnajdywaniu tych rynków pomiędzy, którymi panuje kointegracja typowa dla danej kondycji rynkowej.
Reakcje rynkowe na dane makroekonomiczne<
Optymalizacja powinna polegać na filtracji tylko i wyłącznie tych danych, które mają największy wpływ na reakcje rynkowe wywołujące konkretne kondycje rynkowe.
Podążanie za trendem
Najprostszym i najlepszym narzędziem do odnajdywania trendów zarówno na poziomie retail jak i profesjonalnym są średnie kroczące. Dlatego optymalizacja winna skupiać się wokół okresów danej średniej kroczącej. Niestety zbytnia optymalizacja w tym aspekcie może prowadzić do curve fitting. Czyli czegoś, czego należy unikać „jak ognia”. Tym samym warto wprowadzić zmienność do estymacji. W przypadku wysokiej zmienności idealnie sprawdzą się wolniejsze średnie kroczące. Dla okresów o niższej zmienności, szybsze średnie kroczące pozwolą na uzyskanie zdecydowanie lepszych wyników. Pozwala to na wczesne wyłapanie trendów.
Klasyczna analiza techniczna
Strategia inwestycyjna wykorzystująca formacje klasycznej analizy technicznej winna być optymalizowana za każdym razem, gdy na wykresie pojawiają się formacje dające sprzeczne sygnały. W takim przypadku większa waga winna być kładziona na formację, po której – historycznie – pojawiała się największa stopa zwrotu. Jeśli nie posiadamy własnych wyników/badań/wniosków można wspomóc się Bulkowski’s ThePatternSite.com. Choć tak jak pisałem kilka lat temu, Bulkowski opublikował wiele informacji pod kątem marketingu. Jeżeli na rynku pojawiła się formacja spadającej gwiazdy wybijająca górą klin wzrostowy. Większą uwagę winno skupiać się na sygnałach płynących z historycznych zachowań spadającej gwiazdy będącej sygnałem do dalszych zwyżek.
Wolna gotówka na potrzeby dywersyfikacji
Jest to najdziwniejszy z aspektów optymalizacji, który dla wielu retaili może być całkowitą nowością, a na poziomie pro czymś normalnym. Na chłopski rozum większość wyjdzie z założenia, że będąc obywatelem Polski opłaca się trzymać gotówkę w PLN. Optymalizacja na tym poziomie polega na trzymaniu gotówki w walucie, która jest najmniej zmienna i posiada dostateczną płynność. Toteż optymalizacja systemu tradingowego w tym aspekcie winna uwzględniać opłacalność utrzymania gotówki w konkretnej walucie. Jeżeli handlujemy tylko i wyłącznie na europejskim rynku, może się okazać iż bardziej opłacalne będzie trzymanie gotówki w EUR aniżeli w PLN, czy GBP.
Moim zdaniem day-trader nie powinien zostawać z pozycją na noc, nie wspominając o weekendzie.
Tak jak kolega napisał, otwarcie z luką w przeciwna stronę do naszej pozycji powoduje że potem trzeba wile punktów odrabiać a to z reguły wiąże się z chęcią odegrania się co często przynosi fatalne skutki.
Tak że ci co handlują dziennie powinni zamykać pozycje, podliczać dzień i następnego dnia startować od zera dążąc do swojego targetu dziennego.