Timber by EMSIEN-3 LTD
Authors Posts by spekulant

spekulant

1751 POSTS 6228 COMMENTS

przez -
0 1196

Decyzja z wejściem w długą pozycję na kilku punktowy scalping po przekroczeniu poziomu 2329 na FW20M13 okazała się strzałem w dziesiątkę. Zamknięcie dnia powyżej istotnego poziomu oporowego sugeruje atak na poziom 2369, jednak czy rynek będzie na tyle silny by dotrzeć pod 2400 ? Jak na razie poziom 2369 uznaję za barierę nie do przejścia – nie wliczam w to chwilowych naruszeń intraday.

Chłopcy z BOŚ postawili taką o to tezę:

Przy braku negatywnych niespodzianek na świecie, ruch w kierunku 2400 pkt powinien być kontynuowany.

Natomiast chłopcy z WBK opublikowali taki o to majstersztyk:

Pomimo umiarkowanego wzrostu sesję należy ocenić bardzo pozytywnie, ponieważ WIG20 w przekonywujący sposób uporał się z oporem w okolicach 2330 pkt, tym samym potwierdzając potencjalne odwrócenie tendencji spadkowej sygnalizowane już w ostatnich dniach kwietnia. Kolejnym istotnym celem byków powinien być poziom 2410 pkt, jednak w jego osiągnięcie już w tym ruchu średnio wierzę, ponieważ wykres wszedł w strefę konsolidacji wyznaczonej sesjami pomiędzy 25.03 a 12.04 i zakończonej fałszywym wybiciem do góry, która moim zdaniem będzie bardzo trudna do pokonania z marszu, a za bardziej prawdopodobne uznałbym kilkudziesięciopunktowe cofnięcie się indeksu na najbliższych sesjach. Sytuację na korzyść mogłoby zmienić ujawnienie konkretnych propozycji rządowych dotyczących OFE, które nie zawierałyby elementów groźnych dla GPW, na co się na razie nie zanosi.

Oczywiście wypowiedź tyczy się notowań samego indeksu WIG20, jednak nic nie stoi na przeszkodzie by zastosować te tezy do kontraktu….

Cieszy mnie fakt, że razem z analami w/w DM jesteśmy zgodni co do 2327-29 (okolic 2330 jak zwał tak zwał) jako istotnych poziomów oporowych. Jednak czy, aby na pewno zamknięcie powyżej 2329 sygnalizuje odwrócenie tendencji spadkowej i ruch w kierunku 2400 ?

Na tapetę najpierw warto wziąć ochroniarzy środowiska… no więc liczymy…

Min. 2237
Max. 2400

Poziomy Fibo dla tej strefy wyglądają następująco:

0% 2400
23.6% 2361
38.2% 2337
50% 2318
61.8% 2299
76.4% 2275
100% 2237

Także tutaj aby ruch pod 2400 mógł być kontynuowany musi zostać naruszone co najmniej 2261, jednakże bliskość potężnego oporu 2269 sugeruje, iż strefę pomiędzy tymi poziomami należy traktować bardzo poważnie. Ruch w kierunku 2400 i powyżej będzie kontynuowany tylko i wyłącznie w przypadku zamknięcia dziennego powyżej 2269. Tak to przynajmniej wygląda od strony technicznej przy powyższych założeniach. Czy BOŚ zdecyduje się na pompowanie indeksu w pojedynkę ? Szczerze powątpiewam. Chyba, że do gry dołączy się Goldman, czy inny amerykański man… może być nawet Star z silnikiem od MAN’a :-)

No to teraz bierzemy chłopców z WBK na warsztat.

28 kwietnia napisałem w tym wpisie: Co dalej?

W pierwszych tygodniach maja warto skupić się wokół 2337, 317 i 2273 jako istotnych poziomów oporów i wsparć.

Warto tutaj dorzucić jeszcze jedną tezę z 22 kwietnia: FW20M13

Lekkie wejście pod 2353, tak jak wspomniałem niedawno, nie powinno popsuć planów podaży w zepchnięciu kontraktu do poziomu 2184.

Samo podejście pod 2369 (2353 wcześniej) – opór liczony na podstawie średnich, stąd te różnice punktowe – nadal nie neguje dalszego osunięcia się kontraktu do 2184. Toteż Sławek K. z WBK może mieć rację pisząc o potencjalnym zejściu indeksu o kilkadziesiąt punktów. Istotnym poziomem wsparć na dzień dzisiejszy i kolejne kilka sesji jest 2299 (średnie + fibo). Może mieć rację, ale nie musi – nie należę do tych osób, którzy ślepo podążają za tym co powie anal tego czy tamtego DM. Może zabrzmi to trochę grubiańsko, ale chłopcy wypowiadają publicznie takie tezy, które najzwyczajniej w świecie powaliłyby słonia z nóg – nie ujmując przy tym nikomu… nawet słoniowi :-) Osobiście uważam, że gdzieś przy obecnych rejonach można szukać dogodnych punktów do wejścia w pozycje krótkie, choć na tę chwilę wstrzymuję się z jakąkolwiek decyzją. Spokojnie poczekam do jutrzejszego rozstrzygnięcia na zamknięciu w Polsce i na zachodzie.

Interpretacja wykresu 1H dla FW20M13, jednak czy tak się na pewno stanie ? Ktoś kiedyś napisał, że lepiej patrzeć na kreski już istniejące, a nie na te które chciałoby się widzieć… Ja zdecydowanie wolę te, których jeszcze nie widać :-)

fw20m13 Długa, krótka ? BOŚ i WBK.

przez -
0 1596

Rynek nadal nie jest chętny do wyprowadzenia zdecydowanego ataku na opór 2327-29, niemniej jednak widać wyraźnie próby zdobycia tego rejonu lekko okrężną drogą. Czy polskim Goldmanom uda się wyprowadzić większą kontrę ? Szczerze powątpiewam. Jak na razie pozostaję poza rynkiem, jednak patrząc na zachowanie kontraktu w ubiegłym tygodniu i dzisiaj zakładam pozycję długą w przypadku przekroczenia 2327. Oczywiście nie będzie to pozycja długoterminowa, a jedynie kilku punktowy scalping. Jeżeli rynek cofnie się poniżej 2292, będzie to dla mnie wyraźny sygnał do wejścia w pozycję krótką. Jeżeli doszłoby do zamknięcia dnia powyżej 2329, na celownik automatycznie wejdzie poziom 2369.

Na zachodzie kolejne szczyty, Niemcy dzisiaj zdecydowanie odpuścili. Choć nie tylko Niemcy. Ciekawie prezentowała się sesja na kontrakcie miedziowym. Czyżby brak chętnych na zakupy ? Skoro ruchy wzrostowe zachodnich rynków nie są kopiowane na GPW, co się stanie w przypadku pojawienia się większej korekty na chociażby S&P 500 ? Czy są w ogóle jakieś sygnały przemawiające za wystąpieniem korekty ? Myślę, że z jednym takowych sygnałów może być potencjalna formacja dna diamentu na kontrakcie na VIX.

vix FW20M13    to by było na tyle ?

Dawno nie pisałem o VIX, bo nie było o czym. Jednak warto ponownie trochę poobserwować ten instrument. Jeżeli dojdzie do utworzenia formacji diamentu, a następnie wybicia kontraktu VIX w górę, można spodziewać się dość potężnej korekty w USA. Ważnym oczywiście przy tym jest to, by ruch ten wyprowadził S&P 500 Futures poniżej 1587.

Ciekawie również wyglądał dzisiaj handel na miedzi. Popyt po ostatnich solidnym jedno-sesyjnym wzroście na tę chwilę wydaje się bez amunicji.

Prawdę powiedziawszy nic odkrywczego… z większym komentarzem wstrzymam się do pierwszych godzin handlu w dniu jutrzejszym. Myślę, że pierwsza część handlu wniesie trochę polotu polskim Goldmanom :-)

przez -
0 1334

Długi weekend dobiegł końca i od jutra powrót do rzeczywistości. Gdy polska giełda była zamknięta na zachodnich rynkach miało miejsce dość sporo ciekawych wydarzeń. Jak to wszystko wpłynie na jutrzejsze notowania polskiego kontraktu ? Po pierwsze należy spojrzeć na kontrakt miedziowy i niesamowity ponad 6% ruch w górę. Ruch w górę wywołany został cięciem stóp w Eurolandzie i spadkiem fizycznych zapasów w Szanghaju, niestety zapasy w Londynie nadal znajdują się na stosunkowo wysokim poziomie.

Najbliższym najważniejszym oporem na miedzi jest 200 SMA, która obecnie przebiega w rejonie 354.61. Jeżeli wyliczyć poziomy Fibo między ostatnim najniższym dołkiem a 200 SMA (przyjmując wartość 354.61) otrzymujemy:

0% 354.61
23.6% 343.11
38.2% 336.00
50% 330.25
61.8% 324.50
76.4% 317.39
100% 305.9

Jak widać zniesienie 50% Fibo zostało lekko naruszone co działa oczywiście na korzyść popytu, jednak o pełnym sukcesie należy mówić w przypadku przekroczenia bariery 336 – oczywiście chodzi o cenę z zamknięcia dnia. Wtedy droga do testu 200 SMA to już formalność. Obserwując korelację pomiędzy miedzią, a GPW w ostatnich miesiącach należałoby poddać się założeniu, iż czekają nas lekkie wzrosty w nadchodzącym tygodniu. Jak na razie pojedyncze wyskoki nie są zagrożeniem dla dalszego osuwania się i sięgnięcia po 2184, toteż większe ruchy w górę, będę wykorzystywać do wejścia w krótkie.

Czy tak się stanie ? Ostatnia sesja pokazała coś interesującego, mianowicie kontrakt na chwilę wyszedł powyżej poziomu 2300 punktów, a następnie z wielkim hukiem osunął się i zamknął dzień na poziomie 2885. Mało brakowało, a na wykresie pojawiłby się Nagrobek Doji. Strefa oporowa w rejonie 2327-29 jak na razie jest nie do przejścia, choć patrząc na miedź może być różnie…

S&P 500 powyżej 1600, DAX powyżej 8100. No cóż… pozycje długie zdecydowanie zamknięte za wcześnie. Rynek nie kończy się jutro, także takich okazji będzie jeszcze cała masa. Z DAX’em wiąże się prosta zasada: pozycja krótka poniżej 8054, co winno wymusić zepchnięcie kontraktu do poziomu 8000 punktów, a następnie 7898. Długa powyżej 8182, choć ja osobiście odpuszczam z długimi na razie. Co innego z S&P500. Tutaj pozycja krótka od 1587. Jeżeli rynkowi nie uda się w najbliższym czasie sięgnąć poziomu 1540, należałoby spodziewać się wejścia S&P 500 pod poziom 1800 punktów, a niemieckiego DAX’a pod 10000. Brzmi absurdalnie ? Być może…

Historia jednak pokazuje, że spora część zachodnich inwestorów lubi sprzedawać w maju. Toteż można spodziewać się dość solidnej wyprzedaży na S&P 500 czy DAX.

Jak będzie, przekonam się już za kilka godzin. Tymczasem trzymam się założonej strategii. Zrobiło się bardzo ciekawie, a będzie jeszcze bardziej.

przez -
0 1420

No to się porobiło. Wczorajsze wybicie dołem z klina zwyżkującego sugerowało dalsze osuwanie się kontraktu, co w gruncie rzeczy miało miejsce. Jednak rynkowi udało się wyprowadzić kontrę i zamknąć miesiąc niemal idealną świecą o nazwie Ważka Doji. Interpretacje tej świecy bywają różne. Klasyczne założenia Analizy Technicznej mówią, iż ważka doji pojawiająca się w trendzie spadkowym jest sygnałem odwrócenia trendu. Jeżeli pojawia się w trendzie wzrostowym uważa się, że rynek niebawem wejdzie w trend zniżkowy. Wszystko pięknie ładnie tylko w rzeczywistości po pojawieniu się ważki doji tylko w 1/2 przypadków dochodziło do odwrócenia się trendu. Na notowaniach kontraktów terminowych na WIG20 idealna ważka doji pojawiła się kilka lat temu. Często można natomiast zaobserwować inne świece doji.

wazka FW20M13   ważka doji i koniec miesiąca

Jak zatem najlepiej zinterpretować obecność tej świecy ?
Pojawiła się ona przy szczycie korekcyjnego ruchu wzrostowego zapoczątkowanego przy 2237. Wobec tego można uznać, iż korekta dobiegła końca i ruch spadkowy będzie dalej kontynuowany.

Za dalszymi spadkami przemawia oczywiście zamknięcie kwietnia poniżej istotnego oporu 2299 wyliczonego na interwale miesięcznym. Poziom ten również będzie stanowił istotny punkt w obecnym miesiącu.
Notowaniom warszawskiego parkietu z pewnością pomogą kontrakty miedziowe, oczywiście chodzi o pomoc podaży w dalszym osuwaniu. Warto przypomnieć, iż wybicie miedzi z formacji trójkąta symetrycznego sugeruje zejście w rejon 291. Szczegółowo opisałem to tutaj GPW oderwana od rzeczywistości – kolejna część sagi. Na tę chwilę nie DAX, nie S&P 500, nie EURUSD, a właśnie miedź jest tym głównym instrumentem, który warto obserwować w codziennych spekulacjach na kontrakcie wigowskim.

%name FW20M13   ważka doji i koniec miesiąca

Dzisiaj w stanach lekka przecena po sięgnięciu szczytu szczytów. Z pewnością i to nie będzie zbyt dobrze odebrane w Polsce.

Opór na najbliższe sesje to 2329, wsparcie 2259.

przez -
0 1258

Handel od rana na warszawskim parkiecie odbywa się w umiarkowanym tempie, żeby nie napisać stosunkowo słabym. Na chwilę obecną opór wyznaczony przez średnie kroczące na interwale miesięczny stanowi swoistą zaporę, którą popyt niezbyt chętnie chce forsować. Na szerokim rynku widać nieznaczną przewagę spółek rosnących nad malejącymi co niestety skutecznie odstrasza rynek przed dalszymi zdecydowanymi ruchami w górę. O ile dzisiejsza sesja nie powinna przynieść konkretnego rozwiązania co do dalszego ruchu, to jutrzejsza cena na zamknięciu będzie bardzo istotna. O ile nie najbardziej istotna w tym roku. Takie moje zdanie. Jutrzejsze zachowanie kontraktów z pewnością będzie rzutowało na dalsze 2 miesiące, toteż bezwzględnie postanowiłem pozostać poza rynkiem. Weekend majowy nie będzie sprzyjać zmienności, która tak czy inaczej w ostatnich dniach jest „beznadziejna”.

Kontrakty na miedź odrabiają piątkowe straty co niestety nie przekłada się na notowania KGHu i tym samym kontraktów na WIG20.

Można pokusić się o takową interpretację wykresu FW20M13 na interwale 1H, choć muszę zaznaczyć, iż nie jest to idealna formacja. Niemniej jednak może przemawiać za lekkim osunięciem się kontraktu w dniu jutrzejszym.

klinfw20m13 FW20M13 pod istotnym poziomem 2299

Ruch w górę na zachodzie został po raz kolejny zignorowany w Polsce, do czego już powinniśmy przywyknąć.

Sesja nudna i bez polotu.

Pozycje długie na S&P 500 i DAX zredukowane. Zyski niewielkie odpowiednio +5 i +20 punktów. Raczej szukam okazji do wejścia w krótkie. Nie czuję się zbyt pewnie z L-kami

przez -
0 1267

Mainstreamowe media, blogi mniej i bardziej znane co chwila dopatrują się co raz to lepszych, a może i nawet prześcigają się w wymyślaniu teorii spiskowych, które w jakiś sensowny sposób mogły wytłumaczyć kwietniowe ruchy na rynku złota. Sprawa rzeczywiście jest skomplikowana, a jedyne sensowne wytłumaczenie tego wszystkiego związane jest raczej z miksem wszelakich spekulacji, a nie z jednym wydarzeniem.
Z jednej strony obwinia się, że rynkiem wstrząsnęły plotki na temat możliwości pozbycia się złota przez Cypr, z innej strony złe dane makro. Jeszcze inni obwiniają za to Sorosa czy JP Morgana, który od lutego sprzedał 2 mln uncji fizycznego złota.

Na blogu dwagrosze.com pojawił się dość ciekawy wpis, link do pełnego artykułu: Gold is dead – Soros. Wielki Filantrop redukuje swoją pozycję w złocie o połowę

Znalazło się tam kilka ciekawych sformułowań, moją uwagę przykuło m.in. to:

Zwłaszcza kiedy zaczyna twierdzić że złoto rozczarowało publikę ponieważ miało być ultymatywną bezpieczną przystanią. Jest to nonsens. Złoto stoi tak jak stało, niezmiennie od 5 tys. lat pisanej historii, na straży praw własności. Jest ultymatywnym przechowalnikiem wartości i zabezpieczeniem na wariactwa elit i ich fałszywych proroków.

Tak się zastanawiam co autor miał na myśli pisząc „Jest to nonsens”. Jestem ciekaw czy autor ów bloga kupując – czysto teoretycznie – złoto w latach 80 za nieco ponad 2 tyś dolarów za uncję (mimo, iż „kurs złota na wykresie” nie przekraczał 1 tys. dolarów), mam nadzieję że autor wziął pod uwagę takie czynniki jak inflacja/deflacja, nie byłby wkurzony gdyby po kilku latach cena spadła do $500 dolarów, a następnie czekałby 30 lat aby złoto zbliżyło się nieco pod cenę zakupu… Także nie takie bezpieczne jest złoto jak się z pozoru wydaje.

Można zastanowić się, dlaczego Soros mógł sprzedać swoje udziały w „złotym ETF’ie” ? Jeżeli już idziemy torem teorii spiskowych, a może po to by odkupić od JP Morgana 2 miliony uncji fizycznego złota ?

No ale teraz trochę techniki. Tak czy inaczej polecam zaznajomić się z tekstami prezentowanymi na dwagrosze.com (sporo wartościowych i interesujących tekstów).

złoto Co z tym złotem ?

Na wykresie klin zwyżkujący (żółte przerywane linie) i flaga. Kliny zwyżkujące jak wiadomo są zapowiedzią dalszych spadków. Jeżeli doszłoby do wybicia dołem z tejże formacji należałoby oczekiwać testu dolnego ograniczenia formacji. Silnym poziomem wsparć jest stosunkowo szeroki rejon 1438-1383. Jego ponowne naruszenie winno skutkować zepchnięciem kontraktu na złoto poniżej 1300.

Ciekawie również prezentuje się wykres tygodniowy, gdzie rynek lekko naruszył dolne ograniczenie kanału spadkowego a następnie odbił się. Silnym oporem będzie poziom 1509, a następnie 1563. Jeżeli doszłoby do wyjścia powyżej 1500 punktów, szanse na dalsze wzrosty zwiększają się.

złoto tydzień Co z tym złotem ?

Czy będziemy mieli powtórkę z historii, a dokładnie z tego co wydarzyło się na notowaniach ropy w 2007 roku ? Spora korekta przed potężnym ruchem w górę ? Czas pokaże. Na tę chwilę myślę, że warto skupić się na sygnałach wysyłanych przez technikę.

ropa Co z tym złotem ?

przez -
1 1633

Zamknięcie piątkowej sesji i całego tygodnia wypadło w punkcie 2290. Jeżeli spojrzeć na wykres tygodniowy kontraktów na WIG20 zamknięcie to nie napawa zbyt wielki optymizmem. Lepiej to wszystko wygląda jeżeli spojrzeć na wykres dzienny. Jest to pierwsze pozytywne, wysyłające dalsze pozytywne sygnały zamknięcie dnia od 8 kwietnia, co mniej więcej może oznaczać, iż w przyszłym tygodniu można spodziewać się podejścia pod poziom 2337 punktów. Niestety nie wszystko złoto co się świeci…

Na tapetę wchodzi tylko i wyłącznie sesja poniedziałkowa i wtorkowa, toteż popyt ma tylko dwa dni na wyjście z nieciekawej sytuacji. Gdyby udało się zamknąć wtorkową sesję powyżej 2299 punktów, pojawiłaby się nadzieja na większy kilku dziesięciopunktowy ruch w górę. W pierwszych tygodniach maja warto skupić się wokół 2337, 317 i 2273 jako istotnych poziomów oporów i wsparć.

Miedź w piątek poszła ostro w dół, wskazówka ?

%name Co dalej ?

S&P 500 tutaj sytuacja jest dość oczywista, krótka pozycja w przypadku zejścia handlu poniżej 1571. Długa powyżej 1580.

DAX – Pozycja długa powyżej 7842, pozycja krótka poniżej 7784. Tutaj obecny ruch w górę traktuję jako zwykłą korektę. Rynek wysłał sygnały sugerujące zmianę trendu na spadkowy, toteż w perspektywie tygodnia bądź dwóch oczekiwałbym zejścia kontraktu poniżej 200-SMA.

przez -
0 1886

Popyt próbuje wyprowadzić atak, który dałby promyk nadziei na wyprowadzenie większej kontry, jak na razie bez skutku. O zamknięciu tygodnia powyżej 2317 na tę chwilę nie ma mowy i szczerze powiedziawszy wątpię, by taki ruch mógł się pojawić w końcowych godzinach handlu. Osobiście liczyłem na szybki atak istotnych poziomów oporowych. Handel na wykresie godzinowym ukształtował formację trójkąta zwyżkującego, z którego udało się na chwilę wybić.

fw20m131h klin FW20M13   popyt bez pomysłu

Nie jest to jakoś specjalnie optymistyczne zachowanie rynkowego, ale również w jakiś szczególny sposób nie faworyzuje giełdowych niedźwiedzi. Myślę, że w takiej sytuacji najrozsądniej jest pozostać poza rynkiem do końca sesji, czy miesiąca i obserwować ceny na zamknięciach. Jeżeli ma dojść do większego ruchu w dół czy górę z pewnością zobaczymy to na wykresie, a odpowiednie ustawienie się na rynku pozwoli na zebranie godziwych zysków.

Scenariusz z 2184 nadal bez zmian.

Kontrakty miedziowe nie zachowują się dzisiaj najlepiej i nadal pozostają pod presją podażową i wpływem wybicia w dół z rozległej formacji trójkąta symetrycznego.

Ciekawie natomiast prezentuje się sytuacja na EURUSD, gdzie handel wyraźnie uformował formację diamentu i jak widać byki nie potrafią zanegować tego układu. Jest to bardzo negatywny sygnał, który przypomina sytuację jaka miała miejsce jakiś czas temu na niemieckim indeksie DAX. Szczyty w Niemczech „przybrały formę diamentu” i o ile z początku rynek miał trudności z dalszymi zejściami, to kilka sesji później doszło do konkretnego ruchu w dół. Myślę, że podobny scenariusz ziści się na notowaniach wspólnej waluty w przyszłym tygodniu.

Na uwagę zasługuje klin zniżkujący na wykresie 4h, gdzie najprawdopodobniej dojdzie do testowania dolnego ograniczenia.

eurusd1 klin FW20M13   popyt bez pomysłu

Kontrakty na indeks dolarowy nadal faworyzują ruch spadkowy na EURUSD
dx klin FW20M13   popyt bez pomysłu

przez -
0 2171

Kontrakt na WIG20 ponownie wykonał ruch, który można krótko podsumować „Ale o co tym Panom chodzi ?”. Podsumujmy… wczorajsze zamknięcie punkt powyżej 2280, dzisiaj 2 punkty powyżej, jutro 3 ? Gdyby tego typu sytuacja miała miejsce w okolicach 2600 nie miałbym wątpliwości, iż będą czekać nas spadki. Obecnie rynek wysyła pewne sygnały do wyprowadzenia korekty, jednak ciężko ocenić czy ta korekta będzie w ogóle miała miejsce. Warto zwrócić uwagę na koniec tygodnia i miesiąca. Jeżeli jakimś cudem polskim Goldmanom uda się wyprowadzić kontrę i zamknąć tydzień powyżej poziomu 2317, można śmiało powiedzieć, że zwiększy się szansa na pojawienie się w krótkim okresie poziomu 2353. Z drugiej strony w przyszłym tygodniu najważniejsza będzie sesja wtorkowa, jeżeli uda się zamknąć miesiąc powyżej 2299 ( 2293 wcześniej) będzie można mówić o lekkim odreagowaniu w maju. Zamknięcie miesiąca poniżej 2299 da całemu układowi technicznemu bardzo negatywną wymowę, która winna spowodować zejście kontraktu poniżej poziomu 2000 w maju.

W dniu jutrzejszym oczekiwałbym testu 2320 na FW20M13 i zamknięcia poniżej tego poziomu. Możliwe, iż kontrakt tylko muśnie ten punkt i zacznie się cofać. Jeżeli doszłoby do zamknięcia między 2320, a 2317 można byłoby spodziewać się w pierwszej kolejności lekkiego podejścia pod 2340, a następnie tąpnięcia poniżej 2399 w przyszłym tygodniu…. brzmi to trochę ekstremalnie jednak jest jak najbardziej wykonalne.

Na wykresie nie pojawił się jak do tej pory żaden ciekawy układ techniczny. Choć można pokusić się o takową interpretację kontraktów FW20M13 wykresu na interwale godzinowym:

fw20m134 FW20   welcome to the jungle

przez -
0 1223

Małe problemy techniczne nie pozwoliły na dodanie wczoraj komentarza do sytuacji na rynkach..

Zamknięcie dnia powyżej 2280 na FW20M13 może sugerować lekkie zwyżki podczas dzisiejszej czy jutrzejszej sesji. Zamknięcie wypadło tylko punkt powyżej 2280, więc nie jest jakoś specjalnie motywujące dla strony popytowej. Być może jest to jedynie prowokacja podaży… W pierwszych minutach dzisiejszego handlu można było obserwować delikatny ruch w górę, po czym znów kontrakt zawędrował poniżej 2280.

O spektakularnych wzrostach ciężko jeszcze mówić z uwagi na brak znacznego przekroczenia 2280. Myślę, że tutaj wyjście powyżej 2293 da ewidentny sygnał do wyprowadzenia większej kontry popytu w okolice 2353.

Oczywiście zejście poniżej 2280 nie oznacza katastrofy, a lekko pozytywny charakter wczorajszego zamknięcia powinien spowodować aktywację większych zleceń popytowych. Także szanse na dalsze zwyżki nie są jeszcze pogrzebane. W dłuższych i średnim terminie na celowniku nadal 2184.

Ciekawie przedstawia się sytuacja w Niemczech, gdzie indeks DAX sforsował kilka ciekawych punktów oporowych i rynek zbliżył się w rejon 7800 punktów. W przypadku kontraktu na DAX, jakiekolwiek zejście poniżej 7742 będę traktować do zajęcia większej pozycji krótkiej.

przez -
0 1875

Komentarz do dzisiejszych wydarzeń umieszczę po półfinałowym meczu Ligi Mistrzów UEFA, a jest o czym pisać bo i ciekawe rzeczy na FW20, DAX i S&P500 pojawiły się.

przez -
1 1535

Zachowanie warszawskiego parkietu po raz kolejny pokazało, iż trwająca od początku roku hossa na zachodnich rynkach jest czymś zupełnie obcym w Polsce. Patrząc na dzisiejszą sesję trudno na pierwszy rzut oka o konstruktywny komentarz, który w sensowny sposób mógłby wytłumaczyć zachowanie się polskiej giełdy. Choć nie będę ukrywać, iż osobiście zadowolony jestem z takiego rozwoju sytuacji. Na portalu stooq.pl pojawiła się dość ciekawa analiza techniczna kontraktów FW20M13 stworzona przez Biuro Maklerskie BPH.

Bardzo zaciekawił mnie jeden fragment:

Sytuacja techniczna nieznacznie pogorszyła się, ale dopóki kurs FW20M13 będzie utrzymywał się powyżej 2 245 pkt (minimum z ubiegłego tygodnia) – będzie szansa na mocniejsze odreagowanie ostatnich spadków. Za takim scenariuszem przemawia w dalszym ciągu RSI, który razem z kursem tworzy pozytywną dywergencję.

Moje osobista interpretacja jest lekko odmienna od przedstawionej prognozy. Jeżeli spojrzeć na wykres kontraktu w ujęciu miesięcznym widać wyraźnie, iż utrzymywanie się kontraktu poniżej poziomu 2293 daje bardzo negatywny obraz kontraktu, choć negatywny to słowo bardzo delikatne na określenie tego układu. Toteż obecność kontraktu powyżej poziomu 2245 jest obecnie bez większego znaczenia. Dla krótszego przedziału czasowego najważniejszy jest wg. mojej interpretacji poziom 2280. Tak długo jak dzienne świece będą zamykać się poniżej tego punktu należałoby spodziewać się dalszych zniżek. Dopiero dzienne zamknięcie powyżej 2280 daje szansę na lekkie ocieplenie nastroju, chociaż ciężko w takim przypadku mówić o lekkim ociepleniu. Większe podejścia będę traktować jako okazje do wejścia w pozycje krótkie.

Miedź dzisiaj znalazła się na historycznych minimach, co niejako może tłumaczyć niechęć WIG’u do większego odreagowania:

%name GPW oderwana od rzeczywistości: kolejna część sagi.

Toteż w dalszej predykcji ruchu FW20M13, bardzo cenna może się okazać analiza kontraktu miedziowego.
Jak widać na poniższym wykresie tygodniowym dla tego instrumentu, doszło do wybicia w dół z formacji trójkąta symetrycznego.
miedź GPW oderwana od rzeczywistości: kolejna część sagi.

Jeżeli poddać się klasycznym założeniom co do wybić w dół z formacji trójkąta symetrycznego może się okazać, iż spadek kontraktu miedziowego sięgnie poziomu 291. Po czym należałoby spodziewać się odreagowania, niejako za odreagowaniem na miedzi przemawia RSI. Pytanie jednak, gdzie umiejscowione są większe zlecenia Stop Loss nieco poniżej 300, czy 291 ? Jeżeli stopy znajdują się poniżej 291, test dołków z 2010 jest bardzo prawdopodobny.

Co to może oznaczać dla FW20M13 ? Nic jak tylko dalsze spadki. Mam nadzieję, że 2184 w końcu pojawi się na notowaniach.

Tymczasem w świat poszła plotka o rzekomym ataku terrorystów na Biały Dom, przez co S&P 500 spadło na chwilę o 20 punktów. O ile od razu pojawiło się dementi – ulubione sformułowanie dziennikarzy TVN CNBC Biznes :-) – to i tak gwałtowne zejście lekko pokrzyżowało plany co niektórych instytucji. Robi się co raz ciekawiej na rynkach…