W odróżnieniu od inwestorów na Wall Street, Fed nie jest podniecony amerykańską gospodarką. Dzisiaj obserwujemy pierwszą sesję od dłuższego czasu, w której to popyt dał trochę miejsca na ruchy giełdowych niedźwiedzi. FED zrobił swoje, a jutrzejsze dane makro mogą spowodować przejęcie inicjatywy przez stronę podażową na jakiś czas, na jak długo ? Przyszły tydzień pokaże.
Na wykresie dziennym kontrakty na S&P 500 doszły do górnego ograniczenia kanału, co więcej nie nastąpiło wybicie w górę. Oczywiście nie ma sensu o pochopne wnioski, niemniej jednak spora pusta przestrzeń, aż prosi się o wypełnienie i testu 200 SMA. Oznaką słabości rynku w moim przekonaniu będzie zejście poniżej 1460 i utrzymanie się poniżej tego poziomu przez minimum 5 sesji. Kilku punktowe zejście po wystąpieniu FED jest na tę chwilę jedynie czystą kosmetyką w bardzo silnym trendzie wzrostowym. Zmienność nie powala z nóg.
Dolne ograniczenie kanału na 1H w zasięgu, w tym przypadku należałoby wypatrywać wybicia dołem i jego potwierdzenia, które będzie w postaci zejścia kontraktów poniżej poziom 1482.
Dzisiejsze spadki na F.DAX zostały zatrzymane przez okolice wspomnianego wsparcia 7772. Jeżeli zostaną naruszone minima z ubiegłego piątku, spodziewałbym się przewagi niedźwiedzi w przyszłym tygodniu. W przeciwnym wypadku mozolna wędrówka w górę.
A co się dzieje z VIX ?