IQ Medica – Toruń, czyli na trawie sny na jawie
Temat IQ Medica nie został jeszcze zakończony i nic nie wskazuje by doszło do jakiegokolwiek sensownego rozwiązania. Bez wątpienia jest to największy błąd inwestycyjny w mojej karierze, którego można było uniknąć. Przy okazji wczorajszego spotkania w Toruniu z akcjonariuszem IQM dowiedziałem się kilku ciekawych rzeczy. Niestety są to informacje niepotwierdzone, co nie znaczy że nieprawdziwe. IQM, na zlecenie jednego z akcjonariuszy, zainteresowało się Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych, a sprawę prowadzi niejaki Ciepiela. Byłaby to bez wątpienia bardzo dobra informacja, która przyśpieszyłaby znacząco proces ponownego dopuszczenia do obrotu akcji spółki.
Kolejną ciekawą kwestią z wczorajszego spotkania był wydruk maila wysłanego do zupełnie innej osoby :-) Osobiście nie spodziewałem się, że moje wpisy na temat tejże spółki wywołają taką burzą i są czytane przez „ciekawe” osoby. Dowiedziałem się, iż kilku nieznanych mi pseudo inwestorów z Torunia, Bydgoszczy i Warszawy podirytowało się wpisami na blogu do tego stopnia, że za wszelką cenę próbują „wymusić” na innych ujawnienie moim danych osobowych. Metoda iście PRL’owska :-) Gratuluję głupoty Panowie. Jak widać można ze mną się umówić na spotkanie bez wykorzystania szemranych metod.
Ewidentnie komuś nadepnięto na odcisk o czym może świadczyć kolejna ciekawostka. Otrzymałem maila od anonima informującego mnie grzecznie, iż jeżeli nie zaprzestanę swoich dociekań, wpisów itd., będę mieć do czynienia z prokuratorem desperado oraz najlepszym prawnikiem świata i okolic. Wszystko byłoby ok gdyby nie jeden szczegół… desperado jakiś czas temu wyleciał z hukiem z prokuratury :-)
Osobiście stwierdzam, że mam do czynienia z idiotami. Ludzie dorośli, którym brak odwagi napisać maila z prośbą o adres czy umówienie na spotkanie. Idioci, którzy zachowują się jakby napalili się trawy i są za głupi do napisania kilku zdań podwójnie złożonych . Jeżeli takie osoby stanowią akcjonariuszy większościowych w spółkach z NewConnect, nie dziwmy się gdy widzimy wzrosty i spadki na spółkach po 30% w ciągu dnia.
Smutny w tym wszystkim jest fakt, iż z idiotami na stołki nie jestem w stanie zwyciężyć, więc w kwestii IQM raczej zostanę na pozycji przegranej.
Odpuszczam. Idioci cel osiągnęli…
BRAWO