Ależ to było dobre – FW20M13
Może zacznę od tego, że mój wpis z rana jest trochę nieskładny i nietrzymający się kupy. Niestety byłem lekko zaspany i chyba sam do końca nie wiedziałem o czym piszę :-)
A więc we wpisie pojawiły się dwa, ba a nawet 3 poziomy 2302, 2332 i 2381.
Jeżeli jakimś cudem dojdzie do wybicia i utrzymania się kontraktu powyżej poziomu 2332. Popyt w przyszłym tygodniu będzie miał jeszcze jedną mała szansę na wyprowadzenie kontry, co stworzyłoby na wykresie formację niepełnego spadku w formacji klina zniżkującego.
Tutaj miałem na myśli zamknięcie tygodnia powyżej 2332, co może lekko pobudzić popyt do wyprowadzenia kontry i ewentualnego powrotu do zapoczątkowanych niedawno wzrostów. Tutaj również zwrócę uwagę na pierwsze założenie przedstawione w tym wpisie Płonie Babilon i szumią knieje :-) zostało w 100% spełnione. Przytoczę jeden fragment z tego wpisu:
Ponieważ powyższa formacja pojawiła się na wykresie godzinowym potencjalne zejście winno wstępnie mieć charakter krótko terminowy. Jeżeli dojdzie do zejścia w rejon 2332, a następnie do odbicia z tego punktu będzie można mówić o wystąpieniu potencjalnego niepełnego spadku w formacji klina zniżkujące, co będzie znacząco faworyzować stronę popytową i tym samym może spowodować wybicie górą z formacji klina. Niestety złą wiadomością dla popytu będzie bez wątpienia jakiekolwiek zamknięcie dnia poniżej 2332. Mniej więcej oznaczać będzie, iż obecny ruch w górę to nic innego jak tylko korekta w silnym trendzie spadkowym.
Zeszło do 2332 ? Zeszło. Ba… nawet 11 punktów niżej i właśnie o tę nieszczęsną jedenastkę sprawa głównie się rozchodzi. Odbiło się ? Odbiło i zamknęło 20 punktów powyżej 2332. Ale wracając do jedenastki. Pierwotne założenie nie zakładało tak silnego ruchu w dół podczas jednej sesji… Co więc mogło wywołać te 11 punktowe zejście poniżej 2332, a następnie odbicie ? Po pierwsze, gdy BOŚ pisał o 2400 inny bank pisał o 2500. Zakładając, że Polscy Goldmani ślepo wieżą swoim ulubionym analom z DM, którzy co jakiś czas zdobywają/wygrywają/kupują (jak zwał tak zwał) pierwsze miejsca w przeróżnych zestawieniach The Best of, najprawdopodobniej doszło do bardzo ciekawej rzeczy… Polscy Goldmani widząc poziom 2400 zaczęli na potęgę kupować polski kontrakt, niestety przeciętny Polski Goldman ma jedną wadę… gdy kupuje polski kontrakt, robi to w taki sposób, że zostaje mu 2-3 % wartości portfela na depozyt. No może trochę więcej.. W każdym bądź razie, chce jak najwięcej i najlepiej jak najszybciej. Jeżeli spojrzeć na wolumen i LOP z ostatnich kilku dni, wydaje mi się , że od 2380 do 2400 nastąpił masowy zakup kontraktu przez polskich Goldmanów. A, że my Polacy nie lubimy tracić, bo w każdej dziedzinie uważamy się za najlepszych :-) to i w przypadku handlu na FW20 nie stawiamy zleceń stop loss, bo i po co. Kiedyś odbije :-)
Co mógł zrobić polski Goldman widząc ponad 7% spadek na japońskiej giełdzie i stosunkowo wysokie spadki na pozostałych giełdach azjatyckich + DAX w notowaniach poza sesją ? Odpowiedź jest bardzo prosta: sprzedać kontrakt z nadzieją, że nie będzie musiał przynieść do banku w kopercie kluczyków do swojego auta w ramach uzupełnienia depozytu :-) A gdy już sprzedał kontrakt i zostało jeszcze co nieco w portfelu postanowił odkupić kontrakt z niższych poziomów, licząc iż FW20 odbije i uda się odrobić straty. Odbiło, ale nie na tyle, by mogło odrobić całość strat. Skoro nie odbija to polski Goldman wejdzie w krótkie. Pytanie kiedy… czy już dzisiaj ? a może jutro ? Przez niektórych może być to odebrane jako dziwna teoria spiskowa, jednak jest ona o wiele bardziej prawdopodobna aniżeli ruskie magnesy ściągające polskie Tupolewy na ziemię…
Strefa 2349-2343 najprawdopodobniej zostanie wykorzystana przez Polskich Goldmanów do masowego wychodzenia z L-ki otwartej „na niskich poziomach” tudzież odwracania pozycji na krótkie na kilku punktowy scalping.
Wsparcie w dniu jutrzejszym 2340, jeżeli pęknie to poleci hen w dół. Opór 2361-2369.
W takim przypadku cała strefa od 2349-2340 może zostać wykorzystana do przysłowiowych „zasypów” co niekoniecznie musi oznaczać typowy zasyp :-)
Poza tym…
Zarówno interpretując wykres z czerwoną bądź zieloną linią, jawi się tylko jeden poziom 2302. Dlaczego ? Biała świeca, która najprawdopodobniej fałszywie sygnalizuje fałszywe wybicie :-) Oczywiście niekoniecznie w dniu jutrzejszym zobaczymy 2302, kwestia 2-3 sesji.
Taka ciekawostka:
Jedynie 2 razy w historii na notowaniach S&P 500 Futures doszło do spadku powyżej 1% od razu po ustanowieniu historycznych szczytów. Co stało się później ? Odsyłam do notowań z października 2007 oraz marca 2000 :-)
Na długo tylko i wyłącznie na zamknięciu powyżej 2369 lub na otwarciu następnego dnia.