Trzy prawdy – FW20M13 !
Jak mawiał Józef Tischner: „Są trzy prawdy: świento prawda, tys prawda i gówno prawda”. Tę jakże uniwersalną prawdę można by przypisać do handlu na polskim kontrakcie, ale o tym za chwilę. Pisałem wczoraj o przeróżnych analach i ich teoriach/analizach. Dzisiaj rzuciło mi się pewne stwierdzenia Jacka Rzeźniczka z Secus Assest Managment, a dokładnie te sformułowanie:
Nasz rynek nie przestraszył się zarówno kontynuacji spadków na rynkach rozwiniętych jak też kolejnych bardzo słabych danych makroekonomicznych z polskiej gospodarki. […] Całkowite wykasowanie wczorajszego spadku przez WIG20 oraz wyjście do najwyższych poziomów od marca przez sWIG80 w warunkach słabej postawy rynków rozwiniętych pozwala oczekiwać kontynuacji wzrostu w przyszłym tygodniu z próbą ataku WIG20 na poziom 2400 punktów włącznie.
w warunkach słabej postawy rynków rozwiniętych no tak…
S&P 500: 1646
DAX: 8305
CAC 40: 3956
FTSE 100: 6654
ATHEX: 1035
WIG20 rzeczywiście zamknął się na plusach, a rynki rozwinięte traciły dzisiaj nieznacznie. Jednak porównywanie dwóch różnych „światów” miałoby sens jedynie w przypadku korelacji między GPW, całą resztą. Mimo niekorzystnego układu techniczna na chociażby S&P 500 trudno mówić o jego słabej postawie. Dopóki rynek nie da wyraźnego i zdecydowanego sygnału do wyprowadzenia korekty, która zepchnie handel poniżej 1600, trudno mówić o „warunkach słabej postawy”.
Myślę, że autorzy niektórych analiz sami do końca nie wiedzą o czym piszą, a ich wypociny można porównać do tego:
Ale do rzeczy:
Zamknięcie pomiędzy 2332 i 2381 – bliżej tego drugiego poziomu. Samo zakończenie sesji na plusie jeszcze o niczym nie świadczy, a zamknięcie poniżej 2381 tym bardziej niczego nie przesądza. Niemniej jednak zamknięcie powyżej 2369 wygenerowało sygnał do zajęcia pozycji długiej na kilku-kilkunasto punktowy scalping. Tak więc w poniedziałek na otwarciu do mojego portfela najprawdopodobniej trafi pozycja długa. Tutaj polscy Goldmani mają jeszcze trochę punktów do nadrobienia by wyjść na zero, toteż możliwość lekkiej zwyżki na wstępie istnieje. Póki co na wykresie pojawił się wstępny układ niepełnego spadku co niejako może oznaczać wybicie górą z klina zniżkującego. Dlaczego wstępny ? Otóż handel winien utrzymać się powyżej tego poziomu przez 3 kolejne sesje w przyszłym tygodniu, by móc mówić o 100% niepełnym spadku. Przez 3 sesje może wydarzyć się bardzo wiele w szczególności jeżeli spojrzeć na negatywny układ na „rynkach rozwiniętych” takich jak np. S&P 500.
Skoro polski Goldman odkupił kontrakt na niższym poziomie, należałoby się zastanowić co zrobi by wyjść na zero. Czy będzie to pozycja krótka, czy też długa ? Jak zareaguje jeżeli doszłoby do większej przeceny chociażby u Japońców w poniedziałek, czy we wtorek… Myślę, że nauczeni ostatnimi wydarzeniami polscy Goldmani nie będą ryzykować i najprawdopodobniej niebawem zrealizują „zyski”. Dodatkowo widmo większej korekty u Jankesów może niezbyt optymistycznie wpłynąć na zachowanie polskich Goldmanów.
Więcej przez weekend… :-)