S&P 500 Futures – interesujący tydzień

Przed nami ostatni tydzień roku, który zapowiada się bardzo ciekawie na S&P 500 Futures. Oczywiście na pierwszy rzut oka można pomyśleć, że żadnych fajerwerków nie zobaczymy bo święta, bo nowy rok, bo inwestorzy wyjechani, bo pa pa pam ta tam…

Jakiś czas temu pisałem w grupie Trading Jam Session, że patrząc na stosunek VXV do VIX należy bacznie obserwować barierę 1.25, która jest krytyczna jeśli chodzi o pojawienie się bujnięć w dół. Im wyżej od 1.25 tym należy spodziewać się większego ruchu spadkowego, dodatkowo jeśli dodamy wzrost wartości o minimum 5% od 10-tygodniowej średniej, byczki mogą zacząć myśleć o częściowej realizacji zysku, lub całkowitym zamknięciu pozycji i odnowieniu pozycji długiej przy cofnięciu.

Wspominałem też, że nienawidzę idealnych zamknięć tygodni/dni na poziomach krytycznych, wsparciach, oporach. Jak na złość….

Generalnie poziom 1.25 może coś sugerować, pojawienie się jakiegoś większego spadku w tym tygodniu, najlepiej gdyby miało to miejsce już w poniedziałek. Jeżeli natomiast nie dojdzie do spadku, wtedy oczy szeroko otwarte przy jakichkolwiek większych podbitkach. Zamknięcie dnia powyżej 1.25 musi być sygnałem do zwiększonej czujności.

Pojawienie się jakiegoś większego ruchu w dół w najbliższych godzinach, 2 sesjach może sugerować również relatywnie ekstremalna wartość sentymentu mierzona stosunkiem napływu kapitałów w funduszach Nova/Ursa.

Niemniej warto mieć na uwadze jedną rzecz jeśli mówimy już o spadkach na S&P 500 Futures. Nie mogą one przekroczyć poziomu 1997. Inaczej kaplica.

S&P 500 Futures ponownie walczą o 200-SMA jednak tutaj w moim odczuciu przed kolejną trwałą próbą rozjechania tego poziomu będzie potrzebne cofnięcie do minimum 2030 – byłoby to bardzo zdrowe. Byczki zrealizowałyby część profitów, i mogły ponownie przeładować swoją broń. Zobaczymy, niemniej oczekuję spadku w nadchodzącym tygodniu i każdorazowe podejścia na S&P 500 futures będą wykorzystywane przeze mnie do zakładania pozycji krótkiej.